30 lipca 2025

Trochę zużywania zapasów

Robię #FlyingCatBlouse i już prawie jestem przy ściągaczach. Połączyłam na ten sweterek dwa stare motki Liloppi Swing. Niestety po przewinięciu zaprzepaściłam gdzieś etykietki, więc nawet nie wiem, które to były. Chyba z któregoś boxa.



Skończyłam Vibrant Cowl i jestem średnio zadowolona, bo nie wyszedł tak luźny, jak chciałam.


Znalazłam stare S-F "Urodzony pod Marsem", więc zrobiłam sobie przerwę od "Chłopek". Główny bohater jest koszmarny, ale jestem ciekawa historii.


A poza tym kupiłam sobie dodatek, więc gram trochę w dotAGE. Jeszcze nigdy nie udało mi się przetrwać Apokalipsy (czasem nawet nie dotrwałam do niej), ale nie tracę nadziei.

16 lipca 2025

Dzierganie i czytanie

 Lata temu była taka zabawa od Maknety, że pokazywało się co się aktualnie dzierga i czyta. Tak jakoś mi się teraz przypomniała (może przez to, że środa?), więc oto są:
  • Vibrant Cowl zaczęty w poniedziałek. Wykorzystuję jakieś resztki odkupione od kogoś przez Vinted. Ściągacz się podwija, ale może po praniu i blokowaniu mu przejdzie. 

  • #FlyingCatBlouse, na który to sweterek KAL się niedawno skończył, a ja dopiero połączyłam rękawy. Tutaj zużywam dwa motki ombre, które leżały od lat i jakoś nie miałam pomysłu na ich wykorzystanie.




A jeśli chodzi o książki, to czytam teraz Chłopki. Opowieść o naszych babkach i jest to lektura dość przerażająca. Zwłaszcza, że odnoszę wrażenie, że wielu z chęcią cofnęłoby się do czasów braku edukacji i opieki zdrowotnej na wsi, bo "nierentowne".

Żeby nie kończyć takim ciężkim akcentem, polecę jeszcze grę Reus 2. Ładna grafika, codzienne i cotygodniowe wyzwania, tworzenie kolorowych planetek i przeprowadzanie mieszkańców przez kolejne ery. Bardzo przyjemna gra.

11 lipca 2025

Małe zakupy

 Przy okazji kampanii prezydenckiej natknęłam się na kubeczek. Niedawno odkryłam, że jest on do kupienia u Lewackiej Szmaty, więc go nabyłam. Przy okazji wzięłam dwie torby. 




Chyba nie muszę dodawać, że kubków i toreb mam sporo. 

3 lipca 2025

Minął czerwiec

Jak czerwiec, to Pride Month więc chciałam sobie zrobić Pride & Progress Cowl. Trochę to potrwa, bo przez cały miesiąc zrobiłam tylko dwa kwadraty.


Ale do przyszłego roku powinnam dać radę ;)
Za to udało się ułożyć puzzle 1000 elementów z takim gdańskim widoczkiem


Zrobiliśmy sobie też weekendowy wypad do Wrocławia na "Podniebną pocztę Kiki", lody i spacery. 




Zobaczymy co przyniesie lipiec.